fb linkedin Newsletter

Google pozbywa się Motoroli

Niecałe dwa lata po przejęciu przez Google, Motorola Mobility trafi w ręce nowego właściciela – chińskiego Lenovo.

Firma z Państwa Środka zapłaci za amerykańskiego producenta smartfonów 2,9 mld dolarów, czyli prawie 10 miliardów mniej, niż w 2012 roku wyłożyło na niego Google. Co wbrew pozorom nie oznacza, że Google na transakcji straciło (o tym niżej).

To kolejny duży zakup amerykańskiej spółki przez Lenovo w ostatnim czasie. Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że Chińczycy kupili jeden z działów serwerów od IBM-a za 2,3 mld dolarów.

Głównym powodem, dla którego Google w 2012 roku kupiło Motorolę było liczące ok. 17 tys. patentów portfolio podupadłego giganta sprzętu komórkowego. Miało to umożliwić spółce z Mountain View skuteczną obronę w wojnach patentowych z konkurentami.

Uwielbiałem i uwielbiam telefony Motoroli, te z czasów StarTac* i obecne Droidy. Obie spółki są dla siebie naturalnym partnerem - pisał niespełna trzy lata temu na blogu Larry Page, założyciel i prezes Google'a.

http://p6.biztok.pl/5f7ad9aa34f66f0ab7d7728a2143a079.jpg

Dziś przekonuje, że lepiej się było Motoroli pozbyć, by skupić się na rozwoju ekosystemu wokół Androida. Nadzieje pokładane w potędze patentów Motoroli zostały w dużej mierze zawiedzione. Jak informuje Bloomberg, Google dużą część sporów patentowych przegrało, a w innych uzyskało znacznie niższe sumy, niż oczekiwano. Mimo to Google postanowiło zachować większość patentów Motoroli – Lenovo przejmie ich tylko ok. 2 tysiące, a z pozostałych będzie korzystać na mocy udzielonych licencji. Mimo dużych sum zainwestowanych przez Google w Motorolę i wprowadzenia na rynek udanego Moto X – jedynego smartfona produkowanego w USA – wyniki finansowe tego producenta okazały się dużym rozczarowaniem. W trzecim kwartale 2013 r, obroty Motoroli spadły aż o jedną trzecią.

Inaczej sprawy wyglądają ze strony Lenovo. Chińczycy mają poważne ambicje włączyć się do walki o światowy rynek smartfonów z najsilniejszymi graczami, takimi jak Samsung, a przejęcie Motoroli – marki nr 3 na amerykańskim rynku (wśród telefonów z Androidem) – będzie dla nich dużym wzmocnieniem. Lenovo przekonuje, że Motorola będzie dla nich wytrychem na rynku telefonów komórkowych. Podobnie przed laty stało się z pecetami, gdy w 2005 r. Lenovo kupiło markę ThinkPad od IBM-a. Chiński koncern podkreśla też, że Motorola ma lepsze relacje z operatorami komórkowymi.

- Marzymy, by być globalnym graczem. Ta umowa to droga na skróty do rozwiniętych rynków - mówi Yang Yuanqing, prezes Lenovo, który dodawał, że Motorola była jego pierwszym telefonem komórkowym. I nawiązując do wypowiedzi Baracka Obamy, że nadszedł czas, by inwestować w Amerykę, dodał: Właśnie to zrobiliśmy.

CZY GOOGLE STRACIŁ? OTÓŻ NIE

Wbrew temu, co piszą niektóre media, Google nie straci wiele na transakcji. Policzmy: koncern faktycznie zapłacił za Motorolę 12,4 mld dol, czyli o 9,5 mld dol. więcej niż teraz zapłaci Lenovo.

Ale pamiętajmy, że Motorola miała wówczas 2,9 mld dol. w gotówce. Pamiętajmy, że Google odsprzedał już kawałek Motoroli za 2,2 mld dol. (dział zajmujący się dekoderami). I że nie pozbył się patentów, ani technologii, które wyceniał na 5,5 mld dol. Nie pozbył się też działu badań, którym kieruje Regina Dugan, była szefowa wojskowej agencji DARPA (pracują m.in. nad tatuażem, który może być hasłem do telefonu). Co z telefonami Motoroli? Lenovo na razie zapowiada, że obie marki będą funkcjonowały równolegle, nie przewiduje też zwolnień (Motorola wciąż zatrudnia ponad 4 tys. osób).

Lenovo pod względem udziału w rynku jest piątym producentem smartfonów na świecie.

Najwięksi producenci telefonów na świecie

Pod względem liczby sprzedanych telefonów, udziały rynkowe podajemy w procentach

(za Biztok.pl)

Powrót do listy

Partnerzy

Polskie Stowarzyszenie Marketingu SMB
© 2020 by Polskie Stowarzyszenie Marketingu SMB. Realizacja 3W Serwisy Informacyjne