fb linkedin Newsletter

Pokolenie Y ? nielojalni, niepokorni, nieodkryci

Pokolenie Y to już legenda - generacja wolności, ekspansji technologicznej, nieograniczonych możliwości, kulturowego tygla. W CCIG współpracujemy z ponad 2500 młodych ludzi. Codziennie. Dlatego dobrze wiemy, że przyszło im dojrzewać również w okresie ogromnej konkurencji, nierównych szans i przerośniętych ambicji.

Pokolenie Y to już legenda - generacja ekspansji technologicznej, nieograniczonych możliwości, kulturowego tygla. W CCIG współpracujemy z niemal młodych ludzi. Codziennie. Dlatego dobrze wiemy, że przyszło im dojrzewać również w okresie ogromnej konkurencji, nierównych szans i przerośniętych ambicji. Nie zawsze ta współpraca jest usłana różami - smutno nam gdy się z nami rozstają, czasami zmagamy się z brakiem pokory, ale wiemy jedno: pokolenie Y to kopalnia talentów, pasji i możliwości, to tajemnica, którą warto odkrywać. O wyzwaniach, dialogu i współpracy z młodymi ludźmi opowiadał Marcin Kapralski - Prezes CCIG podczas Konferencji “Pokolenie Y - kody dostępu” organizowanej przez Instytut Talentów Flashpoint i Agencję PR Time, pod patronatem Akademii Leona Koźmińskiego.

O pokoleniu Y mówi się, że to generacja wolności. Czy rzeczywiście? Nieograniczona, a często pozorna wolność zamyka postawy, sprzyja nielojalności, niepokorności i … utrudnia prawdziwe odkrycia. Nie dziwi więc pytanie czy w pokoleniu #Google, #Millenium i #Piotrusia Pana jest miejsce na #pracę, #odpowiedzialność i #samodzielność finansową?

Wydaje się, że tak. Każdego miesiąca do CCIG aplikuje niemal 1400 nowych osób. Co tydzień - w każdy piątek - realizujemy ponad 1900 przelewów. Rocznie na konta naszych Doradców wpływa niemal 40 mln zł.

Z drugiej jednak strony agresywny postęp technologiczny, w epicentrum którego przyszło im się wychowywać i dziś funkcjonować nie pozostał bez wpływu na ich postawy, zachowania i styl życia. Pokolenie Y jest ukierunkowane na ciągłą konsumpcję, wymaga ciągłej stymulacji i żąda ciągłej dostępności – tu i teraz. Tygiel warunków i możliwości, w jakich dorastali sprawił również zmianę w postawie pokolenia Y wobec pracy, a tym samym pracodawców. To bardzo dobrze, że daleko im do postaw: pracuję po to, aby przetrwać, czy żyję po to, aby pracować, które odbierały prawdziwą satysfakcję z pracy i wyjątkowo utrudniały życie. Dziś powszechna jest postawa: pracuję po to, aby żyć. Często jednak słuszna, zdrowa idea nie znajduje w pokoleniu Y właściwego balansu. Słynna równowaga pomiędzy pracą a życiem prywatnym w przypadku Y-ków jest niestety interpretowana w sposób, który ma negatywne skutki w ich postawach – te zdecydowanie zakładają beztroskie podejście do czasu, zakresu i formy realizacji powierzonych zadań.

Jakiś czas temu firma PriceWaterHouseCoopers przeprowadziła badania wśród młodych ludzi, prosząc o odpowiedź na pytanie co z ich punktu widzenia jest ważne przy wyborze miejsca współpracy. Na liście TOP 10 znalazły się możliwość rozwoju i kariery zawodowej, prestiż pracodawcy/poziom wynagrodzenia, atmosfera pracy, możliwość rozwoju i szkoleń, work-life balance, employer branding/praca pełna wyzwań, zgodność wykonywania zadań z własnymi zainteresowaniami, zakres odpowiedzialności i samodzielności na stanowisku, praca w międzynarodowej firmie, pozapłacowe warunki współpracy. Co z tego wynika? Właściwie … nic. Kto z nas nie ma lub nie miał dokładnie takich oczekiwań wybierając pracodawcę? Każdy chce robić to, co lubi i umie, dostawać godne wynagrodzenie za swoją pracę, rozwijać się, pracować w stabilnej firmie, w świetnej atmosferze. Nie ma żadnej różnicy w oczekiwaniach pokolenia Y od tego, czego oczekiwało i oczekuje pokolenie X. Problem – a może wyzwanie - polega na tym, że pokolenie X dąży i kreuje to, czego pokolenie Y żąda. X-y mają świadomość, że swoją pracą, zaangażowaniem, osiągnięciami pracują na pozycję i wynagrodzenie, doskonale wiedzą, że to od nich samych zależy atmosfera w firmie. Y-ki natomiast doskonale wiedzą, czego chcą, ale gdy tego nie dostają, odchodzą bezwzględnie, bez żadnych wyrzutów sumienia.

W CCIG wiemy, że pokolenie Y chce, liczymy się z tym, że nawet żąda.Nie boimy się tego i robimy wszystko, aby te oczekiwania w jak najszerszym stopniu spełnić. Współpraca z jednym z największych call center w Europie Środkowo-Wschodniej, wypłaty w każdy piątek, elastyczny grafik współpracy, który umożliwia łączenie pracy ze studiami, konkurencyjny system wynagrodzeń – pensja gwarantowana, a do tego prowizje i premie, nowoczesny system szkoleniowy, operacyjna i specjalistyczna ścieżka rozwoju oraz możliwość kariery w innych spółkach w grupie, dostęp do karty sportowej, bezpłatna opieka medyczna LUX MED, strefa relaksu w każdym oddziale – ps3, piłkarzyki, dart, team building, finansowanie talentów, udział w akcjach społecznych. Każdy, kto współpracuje z CCIG ma dostęp do pełnej listy benefitów.

A jednak … wciąż zmagamy się z rotacją. I cały czas zadajemy sobie pytanie – dlaczego? Brak lojalności pokolenia Y jest jednak poważnym problemem dla pracodawców, w tym dla CCIG. Czy pokolenie Y nie potrafi odróżnić aspiracji od marzeń, czy dokładnie wiedzą, czego chcą, ale nie potrafią lub nie wiedzą, jak do tego dążyć? A brak wiedzy często prowadzi do buntu, frustracji, a tym samym – braku pokory. Pikanterii dodaje fakt, że w samym pokoleniu Y mamy już do czynienia z pewnego rodzaju rozłamem. Dziś jest już tak, że nie tylko dziadkowie nie rozumieją swoich wnuków, ale … 30-latki nie rozumieją 20-latów. 20-latki zaczynają pracę, bo jeszcze się uczą, a 30-latki mają już na swoim koncie spore doświadczenie zawodowe. Łączy ich brak pokory, ale dzieli doświadczenie, które sprawia, że młodszym Y-kom bliżej do pokolenia Z, a starszym – do pokolenia X.

Dwa różne poziomy – dwie różne funkcje – dwie różne odpowiedzialności – jedno pokolenie Y – ten sam hmmm … brak pokory. Jak managerowie sobie radzą w takiej sytuacji? Oto kilka przykładów opinii managerów, przedstawicieli pokolenia Y, o swoich konsultantach – również przedstawicielach pokolenia Y.

 

Z drugiej jednak strony zapytani o to, co cenią we współpracy ze swoim zespołem, jednym tchem wymieniają same szlachetne cechy - ambicja, zaufanie, dyscyplina, ukierunkowanie na cel, entuzjazm, chęć rozwoju, punktualność, chęć pomocy innym, zawziętość, potencjał, inteligencja, dystans do siebie, zaangażowanie, poczucie humoru … Zatem, jak to jest z tym brakiem pokory? Pokolenie Y jest niepokorne, czy nie? Albo … postawmy pytanie inaczej – czy brak pokory to naprawdę coś złego?

Wg słownika języka polskiego osoba niepokorna to taka, która: jest świadoma swojej doskonałości, jest nieskromna, nie uznaje czyjejś wyższości, jest nieuległa. A może – jeśli będziemy wystarczająco otwarci, elastyczni i gotowi na dialog, należy na to spojrzeć inaczej? Bo przecież świadomość własnej doskonałości oznacza, że wiem, co potrafię i na co mnie stać. To, że jestem nieskromny niejako pokazuje, że umiem wyeksponować to, co we mnie najlepsze. I nie chodzi o to, że nie mam autorytetów, tylko stawiam na partnerskie relacje. A kiedy jestem nieuległy, to tylko dlatego, że bronię swoich przekonań. Niepokorność może być czymś dobrym, co pozwala być pewnym siebie w pozytywnym sensie, rozwijać kompetencje i talenty, budować swój własny autorytet. Pod warunkiem, … że jest to świadomy brak pokory, a nie zwykła bezczelność, zarozumiałość, brak autorytetów i krnąbrność, bez rzeczywistych dowodów na to, że za tą pewnością siebie kryje się wartościowy człowiek. W CCIG naszą misją jest pomagać młodym ludziom im to odkryć. Przykłady można mnożyć.

Mateusz, który jest z nami od 2010r., startował jako Konsultant, dziś jest managerem. Mateusz nie ma rewelacyjnych wyników sprzedażowych. Ale ma coś niepowtarzalnego – charyzmę i bardzo wysokie zaangażowanie społeczne. Potrafi porwać tłumy do działania – od odpowiedzialnego, wspólnego oddawania krwi po rozrywkową organizację wystawy dinozaurów. Przy tym spokojny, opanowany, bardzo pokorny, opiera swoją postawę na bardzo silnych wartościach. Ma jeszcze jedną pasję – videofilmowanie. Niemal nie rozstaje się z aparatem. Realizuje swoje wizje albo po prostu rejestruje sytuacje i emocje. Pomaga je zapamiętywać. Jest twórcą CCIG TV – naszej stacji na You Tube, która pokazuje prawdziwe życie w CCIG. Nikt od niego tego nie wymagał, to jego własna inicjatywa, zapał i zaangażowanie. Nie oczekuje za to żadnego wynagrodzenia. Po prostu cieszy się, że może to robić wspólnie z nami. Taki jest Mateusz. To pewnie dlatego zdobył maksymalną ilość głosów w naszej firmowej akcji wspierającej finansowo talenty - Pasjonaci CCIG. Marzył o drogim sprzęcie filmowym i zdobył dofinansowanie o wartości kilku tysięcy złotych. Mateusz mówi, że kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiąga.

Sara. Telefoniczny Doradca Klienta nieprzerwanie od kwietnia 2012r. Ponad 3 lata ciągłych kontaktów telefonicznych z klientami. Niezwykły staż na słuchawce. Ale Sara mówi, że praca codziennie z tak różnymi ludźmi pozytywnie zmieniła ją samą. Umiejętności interpersonalne, otwartość wobec innych, większa wyrozumiałość i akceptacja dla nieszablonowych postaw – tego właśnie nauczyła się w CCIG. Tu się dobrze czuje. Podoba jej się nasza własna „globalizacja”, to, że działamy wg określonych zasad, struktury, ale jednocześnie możemy wymieniać się poglądami i doświadczeniami. Uważa, że w CCIG rzeczywiście warto zawsze porozmawiać. Nigdy nie chciała być managerem. Mówi, że jest introwertykiem, chociaż lubi ludzi, lubi z nimi rozmawiać, poznawać ich perspektywę patrzenia na różne tematy. Nie chce zarządzać ludźmi. Ale chce zarządzać wiedzą. Bez względu na zadany na forum temat Sara angażuje się w każdy projekt. Ma spojrzenie holistyczne na cały biznes – nie koncentruje się na tym jednym, konkretnym rozwiązaniu, ale widzi jego wpływ na sprzedaż, szkolenia, zarządzanie ludźmi. Nie ogranicza się. Słucha i rozumie. Dzięki temu poznaje inne punkty widzenia i na tej podstawie chce wypracować rozwiązanie praktyczne, realne, ale jednocześnie oryginalne, nowatorskie. Nie oczekuje za to gratyfikacji. Dla niej ważna jest informacja zwrotna, czy to, co proponuje jest możliwe do wykorzystania w biznesie. Bardzo jej na tym zależy. To dlatego masę czasu poświęca na swój rozwój, godziny spędza w kieleckiej bibliotece czytając o przywództwie, psychologii osobowości, zarządzaniu zasobami ludzkimi, motywacji w biznesie, wywiady z osobami, które osiągnęły sukces. Prowadzi zeszyty z własnymi notatkami, poddaje się coachingowi online, bierze udział w webinarach. Po co? Zawsze miała ambicje, żeby się dużo uczyć. Ciągle chce coś ulepszać, udoskonalać, naprawiać, zmieniać nawyki. I pomaga w tym innym. Sara mówi, że w CCIG poznała dużo więcej perspektyw i możliwości. A my uważamy, że poznajemy je dzięki Sarze.

Uda się, albo się nie uda. I choć presję na wynik i jak najwyższe zarobki teoretycznie mają wszyscy – w końcu między innymi po to pracują, to nie każdemu aż tak bardzo zależy, czasem mają gorszy dzień czy tydzień, nie chce im się pracować wg regularnego grafiku. Patrycja i Przemek nie mają zniżek form. Bez względu na dzień, tendencje rynkowe, zmianę celów sprzedażowych – jeśli sprawdzimy wyniki w jakimkolwiek kwartale, zawsze są na szczycie listy najlepszych. Top sprzedawcy – ukierunkowani na cel, skoncentrowani na wyniku, wiedzą, co chcą osiągnąć finansowo i dlaczego.

Nielojalni, niepokorni, nieodpowiedzialni, nic ich nie obchodzi, nie mają autorytetów, nie rozumieją tego, co jest ważne? Czy właśnie dlatego tylko w 2015 roku wspólnie zebraliśmy ponad 170 litrów krwi? Co kwartał, bez żadnego nakazu, z własnej woli, chęci pomocy, zaangażowania i odpowiedzialności społecznej, wrażliwości na losy innych prawie 340 osób bierze udział w organizowanej wspólnie z PCK akcji KREW.

Pokolenie Y. Nielojalni. Niepokorni. Nieodkryci. Wrażliwi. Ambitni. Zaangażowani. Kreatywni. Inteligentni. Zdyscyplinowani. Zorientowani na rozwój. Pracowici. Odpowiedzialni społecznie i biznesowo. Samodzielni. Ktoś ma jeszcze wątpliwości? W CCIG ich nie mamy.

(Za: CCIG, http://ccig.pl/pokolenie-y-nielojalni-niepokorni-nieodkryci/)

Powrót do listy

Partnerzy

Polskie Stowarzyszenie Marketingu SMB
© 2020 by Polskie Stowarzyszenie Marketingu SMB. Realizacja 3W Serwisy Informacyjne